Dziś o 20.45 ostatni mecz w Kielcach Mistrzostw Europy U21, w którym reprezentacja Polski zmierzy się z Anglią. Członek Zarządu Polskiego Związku Piłki Nożnej Mirosław Malinowski oceniając szanse naszej drużyny na awans
i atmosferę związaną z organizacją tej imprezy w Kielcach stwierdził, że mecz to olbrzymia frajda dla kibiców.
Spotkaniu towarzyszy ogromne zainteresowanie. Wykupiono 15 tysięcy biletów czyli wszystkie miejsca na stadionie.
Inną rzeczą, jak mówi Mirosław Malinowski, są szanse na wygraną dwiema bramkami, co jest niezbędne by zachować jeszcze nadzieje na awans.- Często o trzecim spotkaniu naszej reprezentacji mówi się, że to mecz o honor. Tym razem przy wygranej mamy jeszcze szanse na awans. Zależy to od wyniku meczu w Lublinie, gdzie Szwecja musi zremisować ze Słowacją – powiedział.
Oceniając naszą drużynę gość Radia Kielce stwierdził, że mamy problemy w grze obronnej. – Jeżeli nie damy się zepchnąć do defensywy i będziemy potrafili utrzymać piłkę to mamy szansę wygrać ten mecz. Naszym problem jest także słaba forma kilku kluczowych piłkarzy Kapustki, Stępniewskiego czy Dawidowicza. Jak się okazuje, jeżeli piłkarze nie grają w swoich klubach to potem widać tego efekty również w meczach reprezentacji. Miejmy jednak nadzieje, że drużyna jest zmotywowana i zmobilizowana i zrobi wszystko by pokazać się w Kielcach jak najlepiej – powiedział w Radiu Kielce Mirosław Malinowski.
Posłuchaj Rozmowy Dnia