Choroby odbytu wciąż stanowią temat tabu. Pacjenci nie chcą o nich rozmawiać. Wstydzą się oraz boją badania. – Tymczasem większość dorosłych osób ma problemy na przykład z hemoroidami – mówi dr n.med. Adam Skowroński, specjalista chirurgii ogólnej- proktolog.
Panie doktorze dlaczego wciąż tak mało wiemy o chorobach odbytu.
Odpowiedź jest bardzo prosta. Temat jest krępujący dla większości z ludzi ,a przy tym zupełnie nie medialny. Proszę zwrócić uwagę jak chętnie celebryci informują fanów o swoich problemach zdrowotnych . Co raz słyszymy o tym jak ten lub inny aktor cierpi po operacji usunięcia wyrostka robaczkowego lub zawale. Nigdy nie ma informacji, że ktoś walczył z chorobą hemoroidalną.
Hemoroidy, to chyba jedyna dolegliwość odbytu, o której i tak się mówi?
To prawda. Spowodowane jest to choćby reklamami leków mających nam przynieść ulgę w zwalczaniu bólu i choroby. Na tym jednak często się kończy. Pacjenci latami leczą się sami, nie korzystając z pomocy lekarza. Znam przypadki , w których lekarz leczy pacjentów na hemoroidy przepisując kolejne leki ale nie wykonując podstawowego badania.
Dlaczego pacjenci nie chcą korzystać z pomocy lekarza w przypadku chorób odbytu?
Powodów jest wiele. Przede wszystkim wstydzą się o tym rozmawiać. Ta część ludzkiego ciała wciąż stanowi temat tabu. Od jakiegoś czas mówi się o kłopotach związanych z nietrzymaniem moczu. To się udało! O problemach z nietrzymaniem gazów czy innych treści nikt nie chce mówić. Tak więc wstyd –to jeden z powodów. Drugi to na pewno lęk przed badaniem. Pacjenci wyobrażają sobie, że badanie będzie bolesne, długie i krępujące. Obserwują lęk na twarzach pacjentów wchodzących do gabinetu. Po badaniu mówią, że nie potrzebnie zwlekali tak długo z wizytą, bo badanie nie było takie jak to sobie wyobrażali.
Warto o tym mówić. Im większa świadomość tym większe szanse na skuteczną pomoc.
O to właśnie chodzi. Hemoroidy leczy się w dzisiejszych czasach naprawdę skutecznie. Do chorób odbytu należą też takie schorzenia jak choćby szczeliny odbytu. Medycyna radzi sobie z leczeniem takich schorzeń , potrzebna jest jednak wola pacjentów.