Od początku tego roku boreliozę zdiagnozowano u 13 osób z powiatu ostrowieckiego. Roznosicielami choroby są kleszcze. Około 30 procent z nich zakażone jest krętkami boreliozy.
Stacje Sanitarno-Epidemiologiczne na bieżąco monitorują liczbę zachorowań. Jak informuje Elżbieta Góralska-Dulny z sanepidu, od dwóch lat kleszczy przybywa. Aby ograniczyć ryzyko ugryzienia przez kleszcza należy odpowiednio się ubierać. Przy wycieczkach do lasu czy na łąkę należy zakładać pełne buty, spodnie i koszulę z długim rękawem. Skuteczne może okazać się także stosowanie środków chemicznych odstraszających pajęczaki. Po powrocie trzeba natomiast dokładnie obejrzeć nasze ciało.
Marianna Giez-Kurek, lekarz z ostrowieckiego szpitala, tłumaczy, że gdy zauważymy kleszcza, który nas ugryzł powinniśmy udać się natychmiast do lekarza. Podobnie należy postąpić, gdy po kilku tygodniach na ciele pojawi się charakterystyczny rumień.
Chory otrzymuje odpowiedni antybiotyk. Kuracja trwa około 4 tygodni. Zdarza się, że zanim pojawi się rumień mogą występować objawy takie same, jak w przypadku infekcji wirusowych czy grypy.
Pajęczaki powodują także kleszczowe zapalenie mózgu. Profilaktycznie można się pod nim ustrzec poprzez szczepienia, które należy wykonywać co 3 lata.