Od kilku do kilkunastu pacjentów rocznie z porażeniem nerwu strzałkowego, tzw. opadającą stopą, trafia do Wojewódzkiego Szpitala Zespolonego w Kielcach. Przyczyną tej dolegliwości może być zła pozycja podczas zbiorów np. truskawek, której pierwszym objawem jest bolący kręgosłup.
Jak informuje dr Wojciech Kiebzak, kierownik Działu Fizjoterapii Świętokrzyskiego Centrum Pediatrii w szpitalu na Czarnowie, a zarazem konsultant wojewódzki w dziedzinie fizjoterapii, osoby, które zbierają te owoce najczęściej siadają na piętach ze skrzyżowanymi stopami. – To powoduje ucisk pnia nerwu przedniej części podudzia i stopy, co wywołuje ucisk pnia mózgu. Wówczas pojawiają zaburzenia przewodnictwa nerwowego, a pierwszymi ich objawami są drętwienie i ból, a często w konsekwencji przy dłuższym okresie czasu pojawia się opadanie stopy – wyjaśnia dr Wojciech Kiebzak.
Jak dodaje, u nastolatków zbierających truskawki, mogą wystąpić dwa typy uszkodzeń nerwu tj. przejściowe zablokowanie, bądź zniesienie czynności nerwu na kilka dni, bez zmian strukturalnych, albo bardziej niebezpieczna forma, kiedy dłuższy ucisk nerwu, może spowodować zmiany we włóknie osiowym. Wówczas potrzebna jest rehabilitacja, od kilku do nawet kilkunastu tygodni.
– Dlatego rzeczą niezwykle ważną jest, aby plantatorzy truskawek edukowali swoich młodych pracowników. Ostrzeżenia powinny być przekazywane ustnie oraz w widocznym miejscu powinien być umieszczony komunikat o konieczności zmieniania pozycji w trakcie zbierania owoców, unikania siadu klęcznego ze stopami ustawionymi w dół, szczególnie w ułożeniu skrzyżowanym - dodaje nasz rozmówca.
Specjaliści apelują także do rodziców, by edukowali oni swoje dzieci, a w przypadku wystąpienia takich zaburzeń jak drętwienie i ból stopy, nakazały dzieciom niezwłocznie przerwanie zbierania truskawek. Natomiast jeżeli dolegliwości nie będą ustępowały należy z dzieckiem zwrócić się o pomoc do lekarza.