W Teatrze Lalki i Aktora „Kubuś” w Kielcach trwają próby do najnowszego spektaklu o przewrotnym tytule „My się mamy nie słuchamy”. Premierę sztuki Magdaleny Mrozińskiej zaplanowano na 27 maja.
Bohaterem tej scenicznej opowieści jest Mrówa, który w przeciwieństwie do swoich braci i sióstr ma dość mrówczej pracy i gromadnego życia w mrowisku. Jak na buntownika przystało, nie zamierza już dłużej znosić ani swoich bliskich, ani tym bardziej ciągłych obowiązków. Nie chce znosić patyczków, igiełek, liści. Ma także dość ciągłych nakazów mamy. Mrówa opuszcza swój dom i postanawia poszukać szczęścia samotnie.
Sztuka „My się mamy nie słuchamy” to opowieść o buncie, odwadze i nauce na błędach, a także o tym, że każdy ma potrzebę bycia zauważonym, bo przecież każdy z nas jest ważny – informuje Jolanta Świstak, z teatru „Kubuś”.
Spektakl reżyseruje Ireneusz Maciejewski, który w „Kubusiu” zrealizował z powodzeniem „Kopciuszka”. Za lalki i scenografię odpowiada jeden z najciekawszych polskich ilustratorów Robert Romanowicz, a za muzykę – Łukasz Pospieszalski.