Już na kilka kolejek przed zakończeniem sezonu piłkarze ręczni rezerw Vive Tauronu zapewnili sobie utrzymanie w pierwszej lidze.
W pierwszej rundzie beniaminek miał utrudnione zadanie. Młodzi gracze, w zdecydowanej większości wychowankowie klubu po raz pierwszy grali na tym poziomie.
Druga była już jednak w ich wykonaniu znacznie lepsza. Zespół okrzepł, nabrał pewności siebie i w końcu mógł pokazać na go stać.
W 25 meczach podopieczni Rafała Bernackiego zdobyli 21 punktów.
Przed ekipą Vive Tauronu II jeszcze jeden mecz w tym sezonie. W sobotę w Chrzanowie z miejscowym MTS. I co dalej z tą drużyną? Czas goni, a konkretnej odpowiedzi wciąż nie zna nikt. To przykre.