Diecezjalne obchody setnej rocznicy objawień fatimskich odbyły się Sulisławicach w gminie Łoniów. W uroczystościach wzięło udział ok. 3 tysięcy osób. Uroczystej mszy świętej przewodniczył biskup sandomierski Krzysztof Nitkiewicz. Hierarcha powiedział, że orędzie fatimskie jest wciąż aktualne. Jego celem było zbawienie dusz przez zerwanie z grzechem oraz wzrastanie w wierze, nadziei i miłości.
Biskup dodał, że dzisiejszy świat ogarnia globalna agonia, bo zło sięga głębi serc i rozprzestrzenia się jak epidemia. – Ludzie giną na wojnach, z powodu głodu oraz zamachów terrorystycznych. Na szczytach trwa walka o władzę. Niewiele lepiej jest na szczeblu lokalnym, gdzie widać niechęć i brak szacunku do drugiego człowieka, panuje duch odwetu i zemsty. To jednaka nie jest zaklęty krąg i wiele można zmienić poprzez modlitwę i zadośćuczynienie, wsłuchując się w przesłanie fatimskie – powiedział biskup Krzysztof Nitkiewicz.
W uroczystościach brali udział zarówno indywidualni pielgrzymi, jak i całe grupy. Z parafii Mydłów w gminie Iwaniska przyjechał autokar z dziećmi idącymi do pierwszej komunii świętej oraz ich rodzicami. Dorota Sajda powiedziała nam, że dla niej te uroczystości są okazją do podziękowania Matce Bożej za to, że dała jej siłę urodzić i wychować sześcioro dzieci. Dodała, że dla niej – jako osoby wierzącej – setna rocznica objawień fatimskich jest znacząca. Inni rozmówcy mówili nam, że przyjechali do Sulisławic z różnymi intencjami.
Po mszy świętej wierni mieli okazję pomodlić się przed oryginalną ikona Matki Boskiej Sulisławskiej, która na co dzień nie jest wystawiana publicznie.
Na zakończenie wszyscy pielgrzymi zostali zaproszeni na ciepły posiłek.