Bardzo duże szkody w sadach jabłoniowych w okolicach Sandomierza wyrządziły przymrozki, które wystąpiły tej nocy. Były tak silne, że doszło do kolejnych uszkodzeń kwitnących kwiatów jabłoni.
Zdaniem Piotra Lipińskiego dyrektora sandomierskiego oddziału Świętokrzyskiego Ośrodka Doradztwa Rolniczego – biorąc pod uwagę kwietniowe straty spowodowane mrozami i opadami śniegu już dziś można powiedzieć że ten sezon będzie dramatyczny dla sadowników. Słupki kwiatowe albo w ogóle nie zawiążą owoców albo jeśli już do tego dojdzie to jabłka będą bardzo zniekształcone i z różnymi skazami.
Najgorsza sytuacja dotycząca terenów biegnących wzdłuż Wisły. Ostatecznie skalę szkód można będzie oszacować dopiero w czerwcu.