– Gdybyśmy byli trochę bardziej skuteczni, to moglibyśmy się cieszyć z wygranej – powiedział pomocnik Korony po meczu 32.kolejki LOTTO Ekstraklasy, w którym kielczanie zremisowali przed własną publicznością z liderem rozgrywek Jagiellonią Białystok 1:1 (0:0).
Gola dla gospodarzy strzelił w 47.minucie Siergiej Pilipczuk. Dwie minuty później pięknym strzałem z dystansu do wyrównania doprowadził Arvydas Novikovas.
– Mam uczucie niedosytu. Mimo że Jagiellonia jest liderem ekstraklasy, to byliśmy stroną przeważającą. Może tych klarownych sytuacji nie było przesadnie dużo, ale stworzyliśmy sobie kilka więcej od gości. Gdybyśmy byli trochę bardziej skuteczni, to moglibyśmy się cieszyć z wygranej. Nie ma co jednak narzekać. Urywanie punktów faworytom to jest nasz cel – powiedział pomocnik „żółto – czerwonych” Jakub Żubrowski.
Jagiellonia Białystok nadal jest liderem ekstraklasy, a Korona Kielce wciąż zajmuje 8.miejsce w tabeli.