Mieszkańcy zachodniej części Kielc domagają się remontu ulic Łazy, Lubicznej i Piasecznego Dołu. Dwa lata temu wykonano tam kanalizacje. Natomiast stan dróg jest fatalny. Interpelację w tej sprawie złożyła radna Regina Zapała. Jak powiedziała, wcześniej mówiono mieszkańcom, że remonty nie będą wykonywane, ponieważ planowana jest budowa kanalizacji, podczas której ulice zostałyby rozkopane. Teraz kanalizacja już jest, a nowych dróg nadal nie ma.
Jarosław Skrzydło, rzecznik Miejskiego Zarządu Dróg w Kielcach poinformował, że w tegorocznym budżecie nie zapisano inwestycji drogowych w tej części miasta. Będą natomiast prowadzone remonty cząstkowe, aby zapewnić przejezdność.
Jarosław Skrzydło dodał, że jednym z rozwiązań na przyspieszenie inwestycji jest utworzenie inicjatywy lokalnej, jeżeli taka będzie wola mieszkańców. Wówczas zgodnie z uchwałą Rady Miasta ponoszą oni 20% kosztów. Z reguły jednak, władze miasta idą mieszkańcom na rękę i po negocjacjach często bywa tak, że po ich stronie jest tylko przygotowanie projektu.