– Chcieliśmy pierwszej ósemki nie tylko dlatego, żeby mieć zapewnione utrzymanie, ale żeby pokazać, że na nią zasługujemy – stwierdził trener Korony Maciej Bartoszek, po tym jak mimo porażki w 30.kolejce z Bruk – Bet Termaliką Nieciecza, jego drużyna znalazła się w grupie mistrzowskiej rozgrywek ekstraklasy.
– Nie robiliśmy tego, żeby wcześniej zakończyć sezon i mieć dłuższe wakacje. Chcemy udowodnić, że potrafimy grać w piłkę z najlepszymi zespołami. Jakie będą cele stawiane przez właściciela i zarząd, tego pewnie niedługo się dowiemy. Nie wiem czy teraz będziemy sięgać po piłkarzy, którzy dotychczas grali mało, czy jednak będziemy chcieli „namieszać” w tej górnej części tabeli. Zobaczymy – dodał kielecki szkoleniowiec.
W rundzie finałowej ekstraklasy Korona rozegra siedem meczów. Przed własną publicznością kielczanie zmierzą się z Jagiellonią Białystok, Wisłą Kraków i Legią Warszawa, a na wyjazdach zagrają z Lechem Poznań, Lechią Gdańsk, Bruk – Bet Termaliką Nieciecza i Pogonią Szczecin.