Dwanaście tysięcy osób zasiadło w sobotę na trybunach „Kolporter Areny” żeby świętować wraz z Koroną awans do grupy mistrzowskiej. Nie do końca zrealizowany został, napisany w głowach kibiców, scenariusz. Kielczanie przegrali z Bruk – Bet Termaliką Nieciecza, ale dzięki wynikom osiągniętym przez inne zespoły, głównie przez Wisłę Płock, mogli cieszyć się z historycznego sukcesu.
– Nie jestem w stanie opisać emocji, które towarzyszyły nam po ostatnim gwizdku – powiedział kapitan „żółto – czerwonych” Czech Radek Dejmek.
Już w najbliższy piątek Korona zmierzy się w Poznaniu z Lechem. Spotkanie zaplanowano na godzinę 20.30.