Niedziela Wielkanocna w tradycyjnych zwyczajach mieszkańców wsi na Kielecczyźnie była szczególna. Rozpoczynała się od tłumnego udziału w uroczystej Rezurekcji, gdy kapłan ogłaszał radosne „Alleluja”, a wierni winszowali sobie doczekania Wielkanocy.
Tego dnia, poza obrządkiem zwierząt nie wolno było nic robić – zaznacza Ewa Tomaszewska, etnograf Muzeum Wsi Kieleckiej, autorka książki „Wiosenne świętowanie na Kielecczyźnie”.
Na stołach wielkanocnych podczas uroczystego śniadania pojawiały się poświęcone w sobotę pokarmy: jaja oraz po 40 dniach Wielkiego Postu mięso i wędliny – mówi dr Małgorzata Imiołek, etnograf Muzeum Wsi Kieleckiej.
W Dzień Zmartwychwstania Pańskiego na dawnej kieleckiej wsi pozostawano w domach. Odwiedziny krewnych i znajomych zostawiano na drugi Dzień Świąt – Poniedziałek Wielkanocny.