– 7. rocznica katastrofy smoleńskiej – to dzień, w którym wspominamy jej ofiary, szczególnie wiele uwagi poświęcając tym, którzy zasłużyli się dla naszego regionu. Niewątpliwie taką osobą jest wicepremier Przemysław Gosiewski – powiedział burmistrz Jędrzejowa Marcin Piszczek.
Jak przypomniał w rozmowie z reporterką Radia Kielce – w czasie, kiedy był zastępcą burmistrza miał przyjemność współpracować z Przemysławem Gosiewskim. Dodał, że był to człowiek, który bardzo dużo zrobił dla całego regionu i Jędrzejowa.
– To dzięki niemu udało się uzyskać dla jędrzejowskiego Klasztoru Ojców Cystersów prawie 2,5 mln. złotych na rewitalizację archiopactwa. Ponadto zakupiono nowy samochód dla OSP w Prząsławiu, a także wpisano na listę indykatywną Programu Polski Wschodniej realizowany przez gminę projekt uzbrojenia terenów inwestycyjnych. Jak dodaje Marcin Piszczek – premier Gosiewski jest dla niego wzorem do naśladowania w kwestii służby i pracy na rzecz innych ludzi.
Ciepło wicepremiera Przemysława Gosiewskiego wspomina Edward Stradomski – opat Klasztoru Ojców Cystersów w Jędrzejowie. Jak mówi – brakuje mu spotkań z premierem, który często odwiedzał klasztor, prowadząc rozmowy o tym, co ważne dla Polski i regionu świętokrzyskiego.
Wicepremiera Gosiewskiego wspomina również Marek Bogusławski szef struktur PiS powiatu jędrzejowskiego. Jego zdaniem – Przemysław Gosiewski był charyzmatycznym, ciepłym człowiekiem, który potrafił zjednywać sobie ludzi.
Jędrzejowianin Waldemar Bartosz przewodniczący świętokrzyskiej „Solidarności” poznał Przemysława Gosiewskiego w roku 1989. – Już wtedy dał się poznać jako osoba bardzo dynamiczna, aktywna z wieloma pomysłami, które skutecznie starał się realizować najpierw prowadząc działalność społeczną, a później polityczną – powiedział Waldemar Bartosz. Jak dodał – długo będzie trzeba czekać na tak wyjątkową osobę i polityka.
Przypomnijmy, w Klasztorze Ojców Cystersów w Jędrzejowie w sobotę odprawiona została uroczysta msza w intencji Lecha i Marii Kaczyńskich, wicepremiera Przemysława Gosiewskiego oraz wszystkich ofiar katastrofy smoleńskiej.
Po nabożeństwie złożone zostały wiązanki kwiatów pod tablicami upamiętniającymi tragicznie zmarłych 10 kwietnia 2010 roku oraz pod tablicą upamiętniającą Polaków pomordowanych na Wschodzie w 1940 roku.