O rzadkiej, ale bardzo dokuczliwej chorobie, jaką jest nieswoiste zapalenie jelit, dyskutowali specjaliści w Wojewódzkiej Bibliotece Publicznej w Kielcach. W Polsce na schorzenie cierpi około 50 tysięcy osób, a co czwarta z nich jest niepełnoletnia. Jej głównymi objawami są uciążliwe biegunki, silny ból brzucha i nienaturalny spadek masy ciała.
Jak informuje dr Małgorzata Sładek z Kliniki Pediatrii, Gastroentorologii i Żywienia w Instytucie Pediatrii Kolegium Medicum w Krakowie, nie wiadomo jakie są przyczyny jej występowania, dlatego leczenie jest utrudnione, ale nie niemożliwe. Terapia jest dwuetapowa.
– Pierwszym etapem jest wprowadzenie pacjenta w remisję, czyli w okres wycofania się objawów choroby, a drugim etapem jest utrzymanie tego stanu. Leczenie trzeba dostosować do preferencji pacjenta, również do tego, jak aktywna jest choroba i jakie są czynniki ryzyka złośliwego przebiegu choroby. W zależności od tego stosujemy odpowiednie leczenie – wyjaśnia dr Małgorzata Sładek.
Agnieszka Gołębiewska, prezes Polskiego Towarzystwa Wspierania Osób z Nieswoistymi Zapaleniami Jelit „J-elita” podkreśla, że choroba jest bardzo wstydliwa i może prowadzić nawet do depresji.
– Moje dwie córki cierpią na to schorzenie. Zdarza się, że gdy mają zaostrzenie choroby, w ciągu jednej lekcji w szkole do toalety muszą wychodzić nawet pięć razy. To z kolei powoduje, że niektóre ich koleżanki i koledzy żartują sobie z nich, bo nie zdają sobie sprawy, jak ciężka to jest choroba – mówi Agnieszka Gołębiewska.
Do nieswoistych zapaleń jelit zalicza się wrzodziejące zapalenie jelita grubego, chorobę Leśniowskiego Crohna oraz mikroskopowe zapalenie jelita.