Pielęgniarki i położne ze staszowskiego szpitala pikietowały dziś przed swoją lecznicą. To kolejna forma, trwającego od poniedziałku protestu, polegającego na okupacji gabinetu dyrektora. Siostry domagają się włączenia do podstawowych pensji, wypłacanych od dwóch lat dodatków wynoszących obecnie 800 zł brutto, a także podwyżki w wysokości 500 zł dla pracowników diagnostyki.
Pikieta miała spokojny charakter. Panie trzymały w ręku transparenty z napisem PROTEST, a także żonkile symbolizujące nadzieję na zmiany. Manifestację rozpoczęła Beata Uba, przewodnicząca związku zawodowego pielęgniarek i położnych w staszowskim szpitalu. Stwierdziła, że dyrektor szpitala nadal nie ma nic do zaoferowania protestującym i czeka na tzw. zmęczenie materiału. Zapewniła, że do tego nie dojdzie, ponieważ pielęgniarki przyzwyczaiły się, że ciągle muszą walczyć o to, aby godnie zarabiać i godnie żyć.
Słowa wsparcia skierowała do pikietujących Ewa Mikołajczyk, przewodnicząca Świętokrzyskiej Izby Pielęgniarek i Położnych. – Jak pielęgniarka ma prawidłowo wykonywać swój zawód, gdy ciągle czuje się niepotrzebna, niedoceniana i zmęczona nadmiarem obowiązków? Warunki pracy i płacy przekładają się na jakość wykonywanych obowiązków. Nie trzeba do tego nikogo przekonywać- stwierdziła.
Do pikietujących nie wyszedł dyrektor szpitala Józef Żółciak. W rozmowie z Radiem Kielce powiedział, że wciąż trwają rozmowy z protestującymi. Dodał, że jest kilka pomysłów, ale nie chce na razie ich ujawniać. Starosta staszowski Michał Skotnicki wystosował pismo do ministra zdrowia, z prośbą o pisemną informację na temat przyszłości dodatków, po zmianach, które w najbliższym czasie zajdą w służbie zdrowia. Wczoraj na naszej antenie, wiceminister zdrowia Marek Tombarkiewicz zapewniał, że dodatki zostaną utrzymane.
Pielęgniarki i położne ze staszowskiego szpitala będą okupowały gabinet dyrektora do niedzieli. Jeżeli w tym czasie nie dojdzie do porozumienia, rozpoczną strajk i odejdą od łóżek pacjentów. Zarobki pielęgniarek w Szpitalu Powiatowym w Staszowie są jednymi z najniższych w regionie. Pielęgniarka z 25- letnim stażem i z wyższym wykształceniem zarabia netto 2 200 zł, a początkująca 1500 zł.