Dyrekcja Świętokrzyskiego Centrum Onkologii chciałaby ograniczenia ruchu miejskiego przebiegającego przez teren placówki. Chodzi o skrót od ulicy Jagiellońskiej przez fragment Karczówkowskiej i Kamińskiego, który prowadzi m.in. przez parking ŚCO. Podobnie jest od strony ulicy Artwińskiego. W tej sprawie złożono interpelację.
Zdaniem Stanisława Góździa dyrektora lecznicy i kieleckiego radnego – tak poprowadzony ruch stwarza niebezpieczeństwo, a także problem z parkowaniem dla przyjeżdżających do szpitala pacjentów, których dziennie leczy się od 1200 do około 1500. Ponadto parkują tam pracownicy ŚCO i Szpitala Dziecięcego.
Po zmianach, przy wjeździe od strony ulicy Artwińskiego i dalej przez teren Świętokrzyskiego Centrum Onkologii oraz ulice: Kamińskiego, Karczówkowską do ulicy Jagiellońskiej miałby obowiązywać ruch jednokierunkowy. Wówczas obszar ŚCO zostałby zamknięty dla osób postronnych, na czym skorzystaliby pacjenci. Ułatwiłoby to także parkowanie personelowi.
Jarosław Skrzydło rzecznik Miejskiego Zarządu Dróg poinformował, że na razie oficjalne pismo w tej sprawie nie wpłynęło. Zaznaczył, że MZD w tym przypadku jest jedynie instytucją opiniującą. Ostateczna decyzja będzie należeć do wydziału zarządzania ruchem drogowym i mobilnością w kieleckim ratuszu. Ponadto ewentualna zmiana organizacji ruchu wymagałaby szczegółowych analiz.
MZD ma w planach przebicie ulicy Kamińskiego do Podklasztornej. Nie będzie się to wiązało z wyburzeniami domów. Drogowcy dysponują już projektem i decyzją środowiskową. Na razie nie wiadomo kiedy inwestycja będzie realizowana. Innym rozwiązaniem może być też ustawienie szlabanu i zamknięcie wjazdu do ŚCO od strony ulicy Jagiellońskiej dla osób postronnych.