Dzięki temu małemu urządzeniu miliony osób może normalnie żyć. W Polsce stymulatory serca, popularnie nazywane rozrusznikami, ma wszczepione ponad sto tysięcy osób. Komu się go wszczepia i jak działa stymulator serca?
Między innymi na te pytania odpowiada kardiolog, dr n. med. Wojciech Gutkowski, kierownik bloku operacyjnego z Pracownią Hemodynamiki, Ośrodkiem Implantacji Sztucznych Stymulatorów Serca w Świętokrzyskim Centrum Kardiologii Wojewódzkiego Szpitala Zespolonego w Kielcach.
– Do czego służy stymulator serca?
– Żeby wytłumaczyć dokładnie czemu służy to urządzenie, należy zdać sobie sprawę, że serce składa się z dwóch odrębnych części, które muszą ze sobą współpracować. To część elektryczna (tzw. układ bodźco – przewodzący) i mechaniczna (pracujący mięsień serca). Stymulatory serca służą do zastąpienia, naprawienia tej części uszkodzonej elektrycznej.
– Czy każdy stymulator jest taki sam?
– Nie, w tej chwili implantujemy trzy rodzaje urządzeń. Jednym z nich, najbardziej popularnym jest stymulator serca wszczepiany od 60 lat ubiegłego wieku, który jest praktycznie protezą. Jest zastępstwem uszkodzonego układu bodźco – przewodzącego. Taki stymulator, w momencie kiedy dochodzi do istotnych zaburzeń w obrębie tego układu, w odpowiednim momencie wysyła impuls i pobudza serce do pracy. W tym przypadku zastępujemy elektryczną część serca, a mechanicznie organ ten być może sprawny.
Drugie urządzenie wspomagające pracę serca to implantowalny kardiowerter, defibrylator. Ono ma za zadanie wykryć arytmię (nierówną pracę serca), rozpoznać że jest to niebezpieczna dla życia arytmia i wysłać impuls defibrylujący do serca. W ten sposób wycisza złośliwą arytmię i serce może podjąć właściwą pracę.
Natomiast trzeci typ stymulatora, to tzw. implantowalne urządzenie resynchronizujące. Ten wszczepiamy, gdy nie ma efektywnego skurczu serca. Poprawia pracę poszczególnych części serca. W przypadku tego pierwszego typu rozrusznika włącza się on tylko w momencie, kiedy serce tego wymaga. Natomiast to urządzenie pracuje cały czas. Każde pobudzenie serca musi mieć impuls ze stymulatora.
– Komu niezbędne jest wszczepienie stymulatora serca, czy tylko osobom po zawale serca?
– Niestety zawał serca to nie jedyna przyczyna wszczepienia rozrusznika. Nie można stawiać mówić, że zawał oznacza potrzebę wszczepienia stymulatora. Jest to niezależna kwalifikacja.
– Stymulator działa dzięki baterii. Jak długo zachowuje ona żywotność?
– Czas działania tych popularnych, pierwszego typu stymulatorów (protezy) to od 7 do nawet 10 lat. To przypomnę stymulatory na żądanie, więc ich długość działania będzie zależała od tego, jak często organizm człowieka go wykorzystuje. Pacjenci po implantacji, żeby mieć pewność co do funkcji stymulatora, muszą raz w roku muszą się zgłosić na obowiązkową stymulatora. Wówczas podejmujemy decyzję, czy można wyznaczyc termin następnej kontroli, czy jest konieczność wymiany rozrusznika.
– Co wolno, a czego nie wolno robić mając wszczepiony rozrusznik?
– Stymulator jest wszczepiany osobom chorym na serce. To urządzenie, które ma im pomagać w funkcjonowaniu. Nie ma praktycznie takich rzeczy, które w codziennym życiu pacjenta byłby przeciwwskazane. Można pływać, uprawiać inne sporty, prowadzić samochód, czy podróżować, także samolotem. Natomiast w przypadku telefonu komórkowego starajmy się go trzymać po prawej stronie ciała, a będąc na lotniku miejmy przy sobie specjalne oświadczenie, że mamy wszczepiony rozrusznik. Wówczas nie będziemy musieli przechodzić przez bramki, a zostaniemy skierowani do indywidualnej kontroli.