Władze Wiślicy i działacze tamtejszego klubu sportowego „Gród” chcą zmodernizować teren przyległy do Nidy. Złożono wniosek o unijne dofinansowanie.
– Inwestycja ma pozwolić na rozwinięcie turystyki wodnej – tłumaczy wójt gminy Stanisław Krzak.
Samorządowiec zwraca uwagę na atrakcyjność terenu, choć – jak zaznacza – miejsce to zostało w dużej części zdewastowane przez powodzie i pozostaje niewykorzystane.
– Chcemy, by Wiślica była widocznym punktem na turystycznej mapie regionu. W tym celu, oprócz bazy turystyczno-sportowej, którą już posiadamy, chcemy, by naszym walorem stał się również teren nad Nidą. Uatrakcyjni to naszą ofertę i zagwarantuje mieszkańcom oraz turystom bezpieczny i przyjemny pobyt – tłumaczy wójt.
Stanisław Krzak przypomina również o historycznej wartości miejscowości. Tu, na małym skrawku ziemi są bezcenne zabytki, które w połączeniu z bogactwem natury mogą przyciągnąć do nas jeszcze większą liczbę turystów.
Plany przewidują, m.in., budowę parkingu, chodników, plaży, pola biwakowego i altany. Obiekt ma być oświetlony. Pieczę nad terenem ma sprawować wiślicki klub sportowy „Gród”. Jak zaznacza jego działacz Przemysław Gruchała miejsce ma ogromny potencjał.
– Myślę, że jest to ciekawa inicjatywa, która stanie się bodźcem do zwiększenia aktywności fizycznej mieszkańców, młodzieży i klubów sportowych, szczególnie w okresie wiosenno-letnim – dodaje.
Przewidziane prace nad Nidą mają kosztować prawie 200 tys. zł i po przyznaniu unijnego dofinansowania mogłyby się rozpocząć jeszcze w tym roku.