Sprawa wykorzystania w filmie „Wyklęty” nazwiska Gierada trafi do sądu. Adwokat kieleckiego radnego Jana Gierady – Przemysław Gierada, stwierdził, że odpowiedź dystrybutora filmu, który wyjaśnia dlaczego użyto w produkcji tego właśnie nazwiska nie satysfakcjonuje radnego.
Przypomnijmy, Jan Gierada, radny i były dyrektor Wojewódzkiego Szpitala Zespolonego w Kielcach poczuł się dotknięty tym, że w filmie pojawił się funkcjonariusz UB o tym nazwisku. Twierdzi, że zbieżność nazwisk nie jest przypadkowa, a reżyser użył go z premedytacją. Radny dodaje, że musi dbać o dobre imię. „Nie chce, aby po mojej śmierci, o wnuczku mówiono w szkole, że jest to rodzina tego z filmu „Wyklęty”, tego funkcjonariusza Urzędu Bezpieczeństwa” – mówi Jan Gierada.
Konrad Łęcki, reżyser filmu twierdzi, że zarzuty Jana Gierady o naruszenie dóbr osobistych są absurdalne. Nazwisko nie jest zastrzeżone, a ponadto film zawiera zapis że wszystkie postaci są fikcyjne a zbieżność nazwisk przypadkowa. W filmie nie występuje także nazwa Kielce – dlatego łączenie postaci porucznika UB Gierady z rodziną Gieradów mieszkającą w mieście jest nieuprawniona.
Reżyser mówi, że w związku z pozwem radnego nie zamierza wstrzymywać ogólnopolskiej projekcji filmu. Nie wyklucza natomiast, że jeżeli dojdzie do eskalacji konfliktu to także wystąpi na drogę prawną przeciwko Janowi Gieradzie.
Reżyser Konrad Łęcki sugeruje, że cała sprawa może mieć zupelnie innych kontekst. „Chyba panu Janowi zależy na tym, aby robić sobie jakąś reklamę przy okazji tego filmu i przypomnieć się wyborcom” – mówi reżyser.
Michał Kondrat, dystrybutor filmu wyjaśnia, że Jan Gierada domaga się wstrzymania nadawania „Wyklętego” w całej Polsce, twierdząc że zbieżność nazwisk nie jest przypadkowa. – W filmie grają też inni funkcjonariusze Urzędu Bezpieczeństwa, którzy noszą jakieś nazwiska. Równie dobrze nosiciele tych nazwisk, też mogliby wystosować do nas taką prośbę o zdjęcie dystrybucji filmu, ale jest to pewnego rodzaju absurdem – twierdzi Michał Kondrat.
Premiera filmu „Wyklęty” odbyła się 1 marca. Film poświęcony jest bohaterom wzorowanym na Żołnierzach Niezłomnych – partyzantach walczących po zakończeniu wojny z narzuconą Polakom komunistyczną władzą.