Jak się zachować w sytuacji gdy jesteśmy świadkami wypadku, w którym są osoby poszkodowane?
Doktor Marta Solnica, dyrektor Świętokrzyskiego Centrum Ratownictwa Medycznego i Transportu Sanitarnego, wyjaśnia, że nie należy się bać udzielać pomocy. Czasami kilka minut może zadecydować o ludzkim życiu. Podstawowe zasady udzielania pomocy są następujące:
– przed udzieleniem pomocy należy sprawdzić czy sami jesteśmy bezpieczni ( czy nie wjedzie w nas inny pojazd, oznaczyć miejsce wypadku),
– jeśli to możliwe poprosić innych o pomoc,
– jeśli zdarzeniu przygląda się większa liczba osób należy wskazać konkretną osobę , która ma zadzwonić po fachową pomoc,
– wzywając pogotowie ratunkowe należy podać dokładny adres zdarzenia ( można podać informacje np. o jakiś charakterystycznych budynkach znajdujących się w pobliżu),
– przystępując do udzielania pomocy najpierw należy spróbować nawiązać kontakt słowny, jeśli to nie możliwe sprawdzić czy poszkodowany oddycha,
– w razie konieczności zabrać poszkodowanych z pojazdu,
– aby sprawdzić czy poszkodowany oddycha należy przyłożyć ucho do ust i nosa poszkodowanego i jednocześnie obserwować klatkę piersiową,
– jeśli nie ma kontaktu z poszkodowanym, nie oddycha -należy przejść do reanimacji,
– dłonie układamy w dolnej części mostka ( jak znaleźć właściwe miejsce pokazuje zdjęcie poniżej),
– wykonujemy 30 dość mocnych ucisków ( tak by klatka zapadła Siena około 5 cm),
– po 30 uciskach wykonujemy dwa głębokie wdechy i ponownie 30 ucisków,
– jeśli obawiamy się wykonywać sztuczne oddychanie to możemy z tej czynności zrezygnować,
– najważniejszy jest masaż serca, nie wolno go przerwać do czasu przyjazdu służby ratowniczych,
– jeśli jest więcej osób mogących udzielać pomocy należy się zmieniać co 2 minuty,
– masaż serca można przerwać w trzech przypadkach: 1) gdy serce podejmie pracę 2) gdy na miejscu pojawia się służby ratunkowe, 3)gdy ratują jest wyczerpany i nie ma siły dalej skutecznie reanimować.