W Wojewódzkim Szpitalu Specjalistycznym w Czerwonej Górze uruchomiono salę dla osób z ciężką niewydolnością oddechową. Pozwala to na prowadzenie terapii w znacznie wygodniejszy dla pacjenta sposób.
– Zamiast rurki intubacyjnej chorzy mają zakładane specjalne maski. Są one podłączone do respiratorów. Ta metoda pozwala o połowę zmniejszyć powikłania związane z stosowaniem intubacji tradycyjnej oraz średnio o 3,5 dnia skraca pobyt chorego w szpitalu – wyjaśnia Youssef Sleiman, dyrektor szpitala.
– Wcześniej pacjenci z ciężką niewydolnością oddechową trafiali na oddział intensywnej terapii, gdzie dochodziło do powikłań związanych intubacją, co prowadziło do zgonów. Jak dodaje Youssef Sleiman realizowany w lecznicy program zmniejszania umieralności z powodu przewlekłych chorób płuc przewiduje również rehabilitację w domu pacjenta.
Zakup aparatury wraz z przystosowaniem sali dla pacjentów kosztował 450 tysięcy złotych. 85 procent tej kwoty przekazało Ministerstwo Zdrowia, a pozostała suma pochodzi z budżetu województwa.
Wojewódzki Szpital Specjalistyczny w Czerwonej Górze jest jedyną lecznicą w regionie, który posiada salę dla osób z ciężką niewydolnością oddechową. W kraju takich placówek jest 12. Podobne metody leczenia wprowadzono także m.in. w szpitalach w Gliwicach i Gdańsku.