W dawnym Pałacu Biskupów Krakowskich w Kielcach otwarto wystawę malarstwa Jacka Sienickiego, nieżyjącego już artysty i profesora Akademii Sztuk Pięknych w Warszawie.
Jego obrazy łączą w sobie realizm z abstrakcją, najczęściej są to martwe natury i pejzaże „wewnętrzne” czyli odwzorowywanie wnętrza pracowni.
Na wernisażu obecna była córka malarza Joanna Sienicka, również malarka, która jak mówi, w swojej twórczości, inspirowała się pracami ojca obecnymi w jej życiu od urodzenia.
W latach pięćdziesiątych ubiegłego wieku Jacek Sienicki był jednym z członków grupy młodych artystów, którzy w warszawskim Arsenale otworzyli wystawę uważaną za pierwszy wyraz buntu wobec obowiązującego w sztuce socrealizmu.
Artysta ponowił swój bunt w latach osiemdziesiątych podczas stanu wojennego aktywnie uczestnicząc w ruchu kultury niezależnej.