Do akcji „Światełko dla Armii Krajowej” włączyli się również mieszkańcy Ponidzia. W Kazimierzy Wielkiej uczniowie Szkoły Podstawowej nr 1 złożyli kwiaty i zapalili znicze na grobach żołnierzy AK na parafialnym cmentarzu. Z kolei delegacja miejskiego ratusza oddała cześć poległym żołnierzom przy grobie w Słonowicach i przy obelisku w Gabułtowie.
Znicze pamięci zapłonęły również w Pińczowie na ul. 11 listopada, gdzie znajduje się miejsce straceń na tzw. Zawięzieniu. W 1943 roku Niemcy rozstrzelali w tym miejscu czterech młodych harcerzy Szarych Szeregów. Ich śmierć uważana jest za największą tragedię pińczowskiej konspiracji.
Z kolei w Busku-Zdroju wojewoda świętokrzyski Agata Wojtyszek złożyła kwiaty pod pomnikiem męczeństwa nieopodal Willi Zielona, gdzie w czasie wojny mieściła się siedziba nazistowskiego Sądu Specjalnego. W miejscu tym dochodziło do straceń i brutalnych przesłuchań członków AK.
Agata Wojtyszek podkreśla, że akcja jest hołdem dla wszystkich, którzy walczyli i ginęli o niepodległą Polskę. Jak dodaje, jest to również piękna lekcja historii dla biorącej w niej udział młodzieży.
Szkoły i samorządy bardzo szybko odpowiedziały na nasze zaproszenie do włączenia się w tę inicjatywę. Wszyscy odszukują mogiły i pomniki, które upamiętniają walkę o wolną i niepodległą Polskę mówi Agata Wojtyszek. Zaznacza, że akcja ukazuje również jak ważna jest jedność pokoleń.
Kombatanci, którzy są naocznymi świadkami tych tragicznych wydarzeń z przeszłości, mogą dziś razem z młodzieżą, oddać cześć tym wszystkim, którzy oddali swoje życie za ojczyznę. Uważam, że nic cenniejszego nie jesteśmy w stanie zrobić - zaznacza.
Znicz pamięci zapalono również w Busku-Zdroju pod tablicą na ul. Sądowej, gdzie w czasie wojny stacjonowało Gestapo. Oprócz tego Związek AK w Busku-Zdroju złożył kwiaty i zapalił znicze na grobach zmarłych żołnierzy.