Żaden z piłkarzy wystawionych przez Koronę na listę transferową nie został dotychczas sprzedany. Problemy ze znalezieniem sobie nowych drużyny mają również zawodnicy, których kielecki klub chce wypożyczyć. Jeśli nic się nie zmieni, to w rundzie wiosennej, Korona będzie utrzymywała graczy, których nie chce.
Z piłkarzy wystawionych na sprzedaż jedynie Estończyk Ken Kallaste zdołał przekonać do siebie trenera Macieja Bartoszka i wywalczył miejsce w kadrze pierwszego zespołu. Zagrał nawet w sobotnim meczu w Krakowie z Wisłą.
W przypadku Macieja Gostomskiego, Dimitrija Wierchowcowa i Charliego Traffarda, niewiele wskazuje na to, że zmienią barwy klubowe. Z nieoficjalnych informacji wynika, że 24-letnim Kanadyjczykiem zainteresowany jest jeden z norweskich klubów, ale do sfinalizowania kontraktu jeszcze bardzo daleka droga. Menadżer białoruskiego stopera szuka mu klubu w rodzinnym kraju, ale na razie z miernym skutkiem.
Do drugoligowej Stali Stalowa Wola wypożyczony został Michał Mokrzycki. Jak poinformował prezes Korony Marek Paprocki umowa została podpisana na osiemnaście miesięcy, ale z opcją skrócenia tego okresu. Krystianem Misiem zainteresowany jest trzecioligowy Motor Lublin i jeden z klubów drugoligowych. Michał Przybyła nabawił się kontuzji przebywając na testach w Stomilu Olsztyn. Michał Wrześniewski trenuje z drugą drużyną Korony.