– Nie ma powodów do niepokoju. Stan murawy na naszym stadionie jest powiedzmy średni, ale mecz z pewnością się odbędzie – uspokaja kierownik „Kolporter Areny” Jacek Domoradzki.
W najbliższą sobotę, w 22.kolejce LOTTO Ekstraklasy, Korona zmierzy się przed własną publicznością z Wisłą Płock.
Na stan murawy na kieleckim stadionie narzekali ostatnio piłkarze Korony, którzy w minionym tygodniu dwukrotnie trenowali na głównej płycie. Na razie niewiadomo ile razy drużyna Macieja Bartoszka będzie miała zajęcia na „Kolporter Arenie” w tym tygodniu.
– Zima daje się oczywiście trawie we znaki. Murawa jest cały czas podgrzewana, co dla systemu korzeniowego nie jest najlepsze. Ubiegłotygodniowe treningi również odcisnęły na boisku swoje piętno. Podkreślam jednak, że na chwilę obecną nie ma niebezpieczeństwa odwołania sobotniego meczu – dodał Jacek Domoradzki.
Trzeba pamiętać, że na „Kolporter Arenie” w czerwcu będą rozgrywane mecze młodzieżowych mistrzostw Europy. Na „Arenie Lublin”, która także będzie gościła uczestników UEFA EURO 2017, nie odbył się sobotnie spotkanie LOTTO Ekstraklasy, w którym Górnik Łęczna miał zmierzyć się z Zagłębiem Lubin. Zdaniem Jacka Domoradzkiego operator lubelskiego stadionu „dmucha na zimne”.