– Najważniejsze, że obyło się bez kontuzji. Wygraliśmy mecz, ale trzeba pamiętać, że to tylko sparing – stwierdził po wygranej 3:1 z Atlantasem Kłajpeda testowany w Koronie Kielce, Bułgar Ilijan Micanski. 31-letni napastnik zaprezentował się z dobrej strony dokumentując to m.in. golem strzelonym w 63. minucie spotkania.
Ilijan Micanski podkreślił, że nie ma żadnych kłopotów z komunikacją na boisku. – W piłkę na całym świecie gra się tak samo. Moim atutem jest jednak znajomość języka i stylu, który preferują polskie zespoły. Szybciej mogę dostosować się do drużyny. Chłopaki bardzo dobrze mnie przyjęli. Wszystko na razie jest OK – dodał były piłkarz m.in. niemieckich 1.FC Kaiserslautern, FSV Frankfurt, FC Ingolstadt 04 i Karlsruher SC oraz Lecha Poznań i Zagłębie Lubin.
Bułgara chwalił po meczu trener „żółto-czerwonych” Maciej Bartoszek. Oznacza to, że podpisanie kontraktu z 31-letnim napastnikiem to już tylko formalność. Po 10 latach Ilijan Micanski znów będzie piłkarzem Korony.