Prawie o połowę, w ciągu kilkunastu ostatnich dni wzrosło zainteresowanie bezpłatną Europejską Kartą Ubezpieczenia Zdrowotnego. Dziennie, świętokrzyski oddział Narodowego Funduszu Zdrowia wydaje ich około 200. Dokument, w postaci plastikowej karty, potwierdza ubezpieczenie zdrowotne za granicą.
Jak informuje Beata Szczepanek, rzecznik świętokrzyskiego NFZ, dzięki karcie EKUZ, w razie nagłego zachorowania podczas pobytu w krajach Unii Europejskiej oraz na Islandii, w Liechtensteinie, Norwegii i Szwajcarii nie będziemy ponosić pełnego kosztu leczenia. – W większości krajów unijnych są dopłaty do leczenia, ale karta EKUZ daje gwarancję, że nie zapłacimy pełnej kwoty za procedury medyczne. Najczęściej dopłaca się za transport chorego do szpitala – dodaje Beata Szczepanek.
Jeżeli za granicą przydarzy nam się wypadek lub musimy skorzystać z konsultacji lekarskiej, a nie mamy karty EKUZ, wówczas należy zbierać wszystkie faktury wystawione na nazwisko pacjenta. – Wtedy jest szansa odzyskania pieniędzy. Należy złożyć dokumenty do NFZ, ale to od strony kraju, w którym byliśmy, zależy czy odzyskamy pieniądze, które wydaliśmy na leczenie. Są to sprawy, które nieraz ciągną się nie miesiącami, a nawet latami – przestrzega Beata Szczepanek.
Europejska Karta Ubezpieczenia Zdrowotnego ważna jest przez pół roku, a w przypadku emerytów – przez 5 lat. Możną ją uzyskać w dni powszednie, w świętokrzyskim oddziale Narodowego Funduszu Zdrowia. Wypełniony wniosek, który jest dostępny na stronie internetowej fundusz, można także przesłać pocztą.