Pod koniec czerwca ma zostać podjęta decyzja dotycząca przyszłości zespołu pałacowo-dworskiego Mikołaja Reja w Nagłowicach. Zwrotu nieruchomości domaga się rodzina Radziwiłłów.
Sprawa jest rozpatrywana przez Ministra Rolnictwa i Rozwoju Wsi, do którego odwołali się spadkobiercy po decyzji wojewody z 2015 roku. Uznała ona, że dworkiem i parkiem nadal może zarządzać samorząd gminy.
Jak powiedziała wójt Monika Bolewska decyzja jest bardzo ważna, ponieważ samorząd chciałby przeprowadzić tam niezbędne prace remontowe. Ze względu na toczące się od kilku lat postępowanie wstrzymano tam wszelkie inwestycje.
– Planowane jest między innymi wykonanie ścieżek dydaktycznych i biograficznych dotyczących postaci Mikołaja Reja, modernizacja kotłowni oraz zmiana ekspozycji – mówi Lidia Titow, dyrektor dworku Mikołaja Reja. Bez niezbędnych zmian trudno będzie przyciągnąć turystów.
Zespół pałacowo-dworski Mikołaja Reja w Nagłowicach, o którego zwrot domaga się rodzina Radziwiłłów, to w sumie trzy działki o łącznej powierzchni 15 hektarów, park, Dworek Mikołaja Reja oraz Pałac Radziwiłłów, gdzie swoje miejsce ma Dom Dziecka w Nagłowicach.
Nieruchomość została przejęta po II wojnie światowej na mocy reformy rolnej. Spadkobiercy uważają jednak, że w ich przypadku majątek został zajęty wbrew prawu i domagają się jego zwrotu.