– Muszę dawać trenerowi Maciejowi Bartoszkowi argumenty, żeby dostawać więcej szans niż w Jagiellonii – powiedział wypożyczony z białostockiego klubu do Korony Maciej Górski. 26-letni napastnik w rundzie jesiennej wystąpił w dziesięciu meczach ekstraklasy, ale na boisku przebywał łącznie 279 minut. Strzelił jednego gola.
– Cieszę się, że trafiłem do Kielc. Widać w tej drużynie duży potencjał. Wielu chłopaków ma inklinacje do gry na jeden kontakt, kombinacyjnej. Od napastnika wymaga się goli i będę wszystko robił, żeby pod tym względem trener był ze mnie zadowolony – stwierdził zawodnik, który pierwsze piłkarskie kroki stawiał w klubie Mazowsze Miętne.
Maciej Górski ma także na koncie cztery mecze w ekstraklasie w brawach Legii Warszawa. W sumie były to jednak zaledwie 43 minuty. O wiele lepiej radził sobie w pierwszoligowym Chrobrym Głogów, gdzie w 28 spotkaniach strzelił 15 goli. W drugoligowym Zniczu Pruszków w 33 meczach także zdobył 15 bramek. Mniej udane pod tym względem były jego pobyty w Arce Gdynia i Sandecji Nowy Sącz. Korona Kielce jest dwunastym klubem w karierze Macieja Górskiego.