Ekspert Radia Kielce: Walka z zanieczyszczeniami powietrza musi się nasilić
Musimy być gotowi na to, że smog znów opanuje Kielce – ostrzega profesor Marek Jóźwiak, kierownik Katedry Ochrony i Kształtowania Środowiska Uniwersytetu Jana Kochanowskiego.
Według niego – są sposoby, żeby ograniczyć zanieczyszczenie powietrza w stolicy województwa, ale one kosztują. Profesor przyznaje, że władze Kielc podejmują starania, żeby zmniejszyć smog, na przykład poprzez ograniczenie ruchu samochodów w centrum, ale te działania nie są wystarczające.
– Południowa część miasta potrzebuje tak zwanej zielonej linii. Kierowcy wjeżdżający do miasta powinni mieć informację, z jaką prędkością powinni jechać, żeby nie musieli stać na światłach. Bo właśnie ruszając, pojazdy wytwarzają najwięcej zanieczyszczeń. Potrzebne jest także utworzenie parkingów na obrzeżach Kielc i przekonanie kierowców, żeby do centrum jeździli komunikacją miejską – uważa Marek Jóźwiak.
Jak dodaje, ważna jest też odpowiednia polityka informacyjna dotycząca zanieczyszczeń powietrza. Obecnie dane o tym, jaka jest sytuacja w Kielcach można znaleźć w Internecie. Tymczasem bardzo pomogłaby jedna lub kilka tablic informacyjnych ustawionych w centrum Kielc.
– Już 17 lat temu rozmawiałem w ówczesnym wojewodą, a obecnym prezydentem miasta, żeby postawić tablicę informacyjną. Moim zdaniem, mogłaby stanąć na przykład obok dworca. Chodzi o to, żeby ludzie wiedzieli jaki jest stan powietrza, bo wtedy dużo dłużej się zastanowią zanim zrobią coś, co jeszcze pogorszy jego jakość. Jeśli tej wiedzy nie mają, to uważają, że wszystko jest w porządku – tłumaczy profesor.
Katedra Ochrony i Kształtowania Środowiska UJK dysponuje mobilnym laboratorium badającym zanieczyszczenia powietrza. Obecnie Kielce nie muszą martwić się szkodliwymi związkami siarki i azotu w powietrzu, bowiem nie przekraczają one normy. Natomiast dużo gorzej jest jeżeli chodzi o pyły, zwłaszcza te o wielkości do 2,5 mikrometrów. Oprócz samochodów odpowiadają za nie między innymi piece. Dlatego – zdaniem Marka Jóźwiaka – konieczne jest kontynuowanie programu dopłat do wymiany pieców na bardziej ekologiczne.
W niedzielę rano norma pyłów w kieleckim powietrzu została przekroczona kilkanaście razy. Niestety pięć dni później, w piątek powietrze w Kielcach też nie było najlepsze. Przed południem poziom pyłu o wielkości 2.5 mikrometra był wysoki i czterokrotnie przekraczał normę ustaloną przez Światową Organizację Zdrowia WHO.