– Przyszedł niż, więc sytuacja pomału wraca do normy – mówił o zanieczyszczeniu powietrza profesor Marek Jóźwiak z Katedry Kształtowania i Ochrony Środowiska UJK w Kielcach.
Naukowiec przyznał, że wciąż kiepsko jest z naszą edukacją ekologiczną. W swojej pracy spotykam się często z takim banalnym tłumaczeniem osób, które palą byle czym, że to tylko jedna, czy dwie plastikowe butelki i kilka opakowań po produktach spożywczych – mówił gość „NKP”. Prof. Marek Jóźwiak stwierdził, że palimy czym popadnie, bo przyczyn jest kilka: różna kondycja finansowa, oszczędności i kupowanie opału kiepskiej jakości oraz przeświadczenie, że nic groźnego nie stanie się przyrodzie, ani nam, kiedy do ogrzania domów zużyte będą śmieci. Według słuchaczy Radia Kielce takich „palaczy” trzeba surowo karać. Dlatego – zdaniem eksperta – należy ciągle edukować ekologicznie nie tylko najmłodszych. Niestety ciągle nie jesteśmy przygotowani na ekstrema w przyrodzie, nie tylko silne mrozy, ale także upały – stwierdził prof. Marek Jóźwiak z Katedry Kształtowania i Ochrony Środowiska UJK w Kielcach.