Z nieba do piekła, tak o minionym 2016 roku mówi czołowy piłkarz ręczny Vive Tauronu Kielce i reprezentacji Polski Michał Jurecki.
Najpierw mistrzostwo Polski i krajowy puchar. Potem zwycięstwo w Lidze Mistrzów. Wyjazd na IO do Rio kontuzja, która pozbawiła nasz zespół szans na medal.
Wydawało się, że gorzej już być nie może, a jednak!
Popularnemu „Dzidziusiowi” życzymy jak najszybszego powrotu na parkiet w pełni sił i formy.