Siatkarze Effectora przegrali w środę z Lotosem Trefl Gdańsk 0:3 w meczu otwierającym 16 kolejkę PlusLigi i inaugurującym rundę rewanżową. To była siódma porażka z rzędu kieleckiego zespołu, który jest w wyraźnym kryzysie. Nie pomogła, na razie, zmiana trenera. Kapitan Effectora Maciej Pawliński część przegranych tłumaczy bardzo trudnymi rywalami.
W tabeli prowadzi ZAKSA Kędzierzyn-Koźle, która ma 39 punktów i o dwa wyprzedza PGE Skrę Bełchatów. Effector jest dwunasty i ma na koncie 15 pkt. Kolejne spotkania ligowe kielczanie rozegrają 7 stycznia na wyjeździe z Cuprum Lubin.