Starachowicki Zakład Energetyki Cieplnej planuje przebudowę jednej ze swoich kotłowni i zmianę sposobu ogrzewania miasta. Firma chce zamontować instalację do spalania odpadów, które obecnie trafiają na wysypisko śmieci: szmat, papierów i niektórych plastików.
Z jednej strony przeciwko tej inwestycji protestują mieszkańcy miasta obawiając się smrodu i zanieczyszczenia powietrza. Z drugiej Zakład Energetyki Cieplnej chce po zakończonej inwestycji uzyskiwać 45 procent ciepła. Dodatkowo w ciepłowni ma być produkowany prąd.
Czy mieszkańcy dojdą do porozumienia z władzami miasta?
O tym w programie interwencja o 12.15.