Przebudowa dwóch ulic w sąsiedztwie sandomierskiego szpitala stanęła pod znakiem zapytania. Ulice Schinzla i Dobkiewicza miały być remontowane w ramach budżetu obywatelskiego. Do przetargu zgłosił się jednak tylko jeden wykonawca, ale nie spełnił wymogów formalnych- informuje burmistrz Marek Bronkowski. Firma nie złożyła wymaganych dokumentów.
Urząd miejski wezwał potencjalnego wykonawcę do uzupełnienia braków. Jeżeli okaże się, że przetarg trzeba będzie unieważnić, rozpoczęcie remontów znacznie się opóźni. Prace trzeba będzie przenieść na przyszły rok, a w związku z tym miasto będzie musiało ponownie wystąpić z wnioskiem o rządową dotację na pokrycie połowy kosztów prac. Miasto dostało promesę na tę inwestycję, ale jest ważna tylko do końca tego roku.
Pomyślnie udało się natomiast rozstrzygnąć przetarg na przebudowę dwóch innych traktów, czyli ulic: Cieśli i Maciejowskiego. Całość prac będzie kosztować ok. 1,5 mln złotych. Wykonana zostanie nowa nawierzchnia, chodniki, parkingi oraz oświetlenie. Przebudowa potrwa do połowy grudnia. W tym przypadku, miasto zdąży wykorzystać rządową dopłatę z Programu Rozwoju Gminnej i Powiatowej Infrastruktury Drogowej.