Mali pacjenci dziecięcego oddziału psychiatrycznego przy ulicy Kusocińskiego w Kielcach znów będą mieli szkołę. Dziś doszło do porozumienia między władzami miasta, które do niedawna prowadziło placówkę a Urzędem Marszałkowskim, w którego szpitalu odbywały się zajęcia.
Andrzej Sygut zastępca prezydenta Kielc informuje, że zajęcia zostaną najprawdopodobniej wznowione już w poniedziałek. – Zostanie podpisane porozumienie między nami, a Urzędem Marszałkowskim dotyczące prowadzenia zajęć na dziecięcym oddziale psychiatrycznym Świętokrzyskiego Centrum Psychiatrii. Przygotowanie go zajmie trochę czasu, dlatego postanowiliśmy, że do końca roku lekcje na oddziale będzie organizować prezydent Kielc – twierdzi Andrzej Sygut. Jak dodaje, od nowego roku Zespół Szkół Ogólnokształcących nr 18 Specjalnych przejdzie w ręce samorządu województwa.
Władze Kielc wstrzymały zajęcia w szkole przy Kusocińskiego na początku ubiegłego tygodnia. Powodów było kilka. Oficjalnie miasto upierało się, że dziecięcy oddział psychiatryczny podlega placówce marszałkowskiej, więc miasto nie musi prowadzić tam lekcji dla dzieci. Ale w praktyce chodziło przede wszystkim o pieniądze, bowiem do funkcjonowania placówki gmina Kielce dopłacała rocznie około pół miliona złotych. Jak tłumaczył Andrzej Sygut były to koszty nauczycielskich nadgodzin. Władze Kielc podejrzewały, że szkoła uczyła nawet te dzieci, które na oddziale były zaledwie dzień lub dwa, tymczasem zgodnie z przepisami obowiązek szkolny obejmuje dziecko dopiero, kiedy przebywa ono w szpitalu dłużej niż 9 dni.
W placówce, która wznowi zajęcia dojdzie do zmian personalnych. Wszystko wskazuje na to, że Wanda Madej-Kotecka, kierująca ZSOS nr 18, przestanie być dyrektorem szkoły. Potwierdza to Andrzej Sygut. – Obie strony są zgodne, że kierownictwo placówki musi się zmienić. Zależy nam, żeby lekcje były organizowane zgodnie z prawem, zgodnie z wymogami pedagogiki no i zgodnie z wymogami racjonalnej gospodarki finansowej – mówi prezydent.
Władze Kielc wystąpią też do Świętokrzyskiego Kuratora Oświaty o wsparcie dotyczące nadzoru nad szkołami specjalnymi. Jak tłumaczy Andrzej Sygut, miasto chce mieć większą niż do tej pory kontrolę nad tym jak działa szkoła. Kuratorium ma podpowiedzieć, jak najlepiej to osiągnąć.