Rektorzy Politechniki Świętokrzyskiej i Uniwersytetu Jana Kochanowskiego podpisali porozumienie o współpracy. Uczelnie będą realizować wspólne badania w ramach programu Narodowego Centrum Badań i Rozwoju. W związku z tym dostaną pieniądze na utrzymanie infrastruktury naukowej. W tym roku będzie to ponad 1 mln złotych. To sposób na wsparcie uczelni, których laboratoria powstały dzięki unijnemu dofinansowaniu. Politechnika ma ich 17, a UJK 15.
Jak mówi rektor politechniki- Wiesław Trąmpczyński, kieleckie uczelnie wzajemnie się uzupełniają. Wielu rzeczy nie ma sensu tworzyć na Politechnice, jeśli już są dobrze rozwinięte w UJK. I odwrotnie. – Nauki podstawowe jak matematyka, fizyka, chemia są bliskie obu naszym uczelniom i w tych dziedzinach możemy podejmować wspólne badania – twierdzi rektor Trąmpczyński.
Jak dodaje profesor Jacek Semaniak, rektor UJK, jednym z priorytetów współpracy jest wspólne promowanie Kielc jako miasta akademickiego. Jego zdaniem, dzięki temu, większa będzie siła oddziaływania na potencjalnych studentów z Polski i zagranicy, którzy szukają swojej nowej uczelni. – Mamy konkurencję ze strony innych ośrodków akademickich, które prowadzą zintegrowaną promocję, na przykład uczelnie lubelskie, krakowskie, wrocławskie czy warszawskie. Zależy nam, żeby pokazać, że w Kielcach oprócz dwóch dobrze kształcących uczelni dużo się dzieje i życie studenckie nie musi się ograniczać do terenu kampusu – tłumaczy rektor Semaniak.
Obaj rektorzy podkreślają, że będą zachęcać swoich pracowników naukowych oraz studentów do wspólnego tworzenia projektów badawczych. W październiku uczelnie udostępnią też laboratoria, by naukowcy mogli zorientować się, czy będą mogli poszerzyć spektrum swoich badań.