Osiedle i ulica 22 lipca w Chmielniku zmienią nazwę. Niewykluczone, że nowym patronem będzie Armia Krajowa albo Narodowe Siły Zbrojne. Jak mówi Paweł Wójcik, burmistrz miasta to dwie propozycje, które do tej pory zostały przedstawione, ale gmina czeka na kolejne. Zmianę nazwy osiedla wymusza ustawa dekomunizacyjna.
– Osiedle 22 lipca musi zmienić nazwę w pierwszej kolejności. Zwróciliśmy się z listem do Rady Gminy, by wszczęła odpowiednie procedury. Oczywiście będziemy prowadzić w tej sprawie konsultacje społeczne. Poza tym poprosiliśmy Instytut Pamięci Narodowej o listę innych ulic, których nazwy powinniśmy zmienić – twierdzi Paweł Wójcik. Jak dodaje, według wykazu IPN w samym Chmielniku są cztery ulice wymagające nowego patrona oraz pojedyncze przypadki w mniejszych miejscowościach w gminie.
Dorota Koczwańska-Kalita, naczelnik kieleckiej delegatury IPN przyznaje, że w województwie świętokrzyskim są jeszcze miejsca mające komunistycznych patronów, ale niej jest ich zbyt dużo. W Busku jest np. osiedle Świerczewskiego w Busku. Zmian wymagają także nazwy w Starachowicach i Ostrowcu.
Zgodnie z ustawą dekomunizacyjną nazwy budowli, obiektów i urządzeń użyteczności publicznej nie mogą upamiętniać osób, organizacji, wydarzeń lub dat symbolizujących komunizm lub inny ustrój totalitarny, ani w inny sposób takiego ustroju propagować. Samorządowcy mają czas do kwietnia przyszłego roku na zmianę nazw.