Kieleccy radni zapowiadają, że zbadają, dlaczego władze Kielc likwidują szkołę na dziecięcym oddziale psychiatrii przy ulicy Kusocińskiego. Dariusz Kozak, przewodniczący Rady Miasta mówi, że zorganizuje spotkanie prezydenta Kielc Wojciecha Lubawskiego z Kazimierzem Mądzikiem, świętokrzyskim kuratorem oświaty.
– Musimy porozmawiać o problemie. Chciałbym, by do dyskusji włączył się również Adam Jarubas, marszałek województwa. Myślę, że każda ze stron ma sporo racji, ale ważne jest by wspólnie wypracować kompromis – mówi Dariusz Kozak.
Także Jacek Wołowiec, zasiadający w komisji edukacji Rady Miasta w Kielcach, zapowiada, że będzie rozmawiał o problemie z przedstawicielami władz miasta. Jego zdaniem potrzebne jest jak najszybsze zakończenie sporu o szkołę i – dla dobra dzieci – wznowienie lekcji. – Jeżeli nie znajdziemy kompromisu, będą niepotrzebne emocje, na przykład w czasie sesji Rady Miasta. Będą pojawiać się protesty różnych grup. Edukacja dzieci chorych ma też pozytywny wpływ na ich terapię, dlatego ta szkoła jest tak ważna – mówi Jacek Wołowiec.
W szkole na dziecięcym oddziale psychiatrycznym przy ulicy Kusocińskiego do poniedziałku uczyło się 11 małych pacjentów. Jednak władze Kielc zdecydowały, że nie stać ich, by dalej dopłacać około pół miliona złotych rocznie i wstrzymano lekcje. Jak argumentował Andrzej Sygut, zastępca prezydenta Kielc, placówka mieści się w szpitalu marszałkowskim i powinna podlegać samorządowi województwa. Pytany, dlaczego nie zdecydowano się na wygaszanie szkoły zgodnie z prawem, stwierdził że formalnie szkoła w budynku szpitala nie istniała, po prostu dyrektor Zespołu Szkół Ogólnokształcących Specjalnych nr 18 wysyłała do szpitala nauczycieli, którzy prowadzili zajęcia dla małych pacjentów. Jak twierdzi prezydent Sygut obowiązek miasta dotyczący kształcenia uczniów z psychiatrii wygasł z chwilą likwidacji Wojewódzkiego Zespołu Opieki Neuropsychiatrycznej, kilka lat temu. Obecnie za lekcje powinien płacić inny samorząd, na przykład marszałek, bowiem jemu podlega mieszczące się w Morawicy Świętokrzyskie Centrum Pediatrii, w skład którego wchodzi oddział przy ulicy Kusocińskiego.
Z naszych informacji wynika tymczasem, że statut Zespołu Szkół – jednoznacznie mówił, że jedna z jego filii mieści się w dziecięcym oddziale psychiatrii. Teraz dyrekcja szkoły otrzymała polecenie zmiany statutu.
Negocjacje dotyczące ewentualnego przejęcia szkoły w imieniu marszałka prowadzi Jacek Kowalczyk, dyrektor departamentu Promocji, Edukacji, Kultury, Sportu i Turystyki Urzędu Marszałkowskiego. Jak mówi, samorząd województwa ma już bardzo podobną placówkę w Centrum Rehabilitacji w Czarnieckiej Górze. Przyznaje, że Urząd Marszałkowski chce przejąć szkołę przy ulicy Kusocińskiego, ale warunkiem jest, by miasto dopłacało do jej funkcjonowania.
Jak informowaliśmy, świętokrzyski kurator oświaty Kazimierz Mądzik uważa, że likwidacja szkoły odbyła się niezgodnie z prawem. Zapowiedział, że nakaże miastu dalsze prowadzenie placówki.
Likwidowaną szkołą przy ulicy Kusocińskiego zainteresował się także Rzecznik Praw Obywatelskich. Zwrócił się do władz miasta z prośbą o wyjaśnienia. Sprawę bada również Ministerstwo Edukacji Narodowej.