„Mamy takie przepisy, że nieodbieranie korespondencji urzędowej nie chroni nas przed czynnościami, o których w tej korespondencji informuje nas kancelaria komornicza” – mówił w programie „Na każdą pogodę” komornik Adam Łozowski, członek Krajowej Rady Komorniczej.
Zgodnie z ustawą dwukrotne nieodebranie listu poleconego skutkuje rozpoczęciem postępowania egzekucyjnego. To jeden z najczęstszych błędów popełnianych przez dłużników. Jak mówił gość „NKP” często zdarza się, że dłużnik nie mieszka pod wskazanym adresem, ale nie informuje kancelarii o nowym miejscu zamieszkania.
Przez to rosną także odsetki i koszty operacyjne. Komornik wyjaśnił, że zawsze możemy sprzeciwić się nakazowi zapłaty odpowiednio to motywując. Opowiadając na pytania słuchaczy, Adam Łozowski tłumaczy, że komornik może zająć 50 procent wynagrodzenia za pracę, w sprawach innych niż alimentacyjne i 25 procent emerytury oraz renty.
Ustawowo próg zwolnienia zwiększa się do 60 procent jeśli chodzi o roszczenia alimentacyjne – dodał Adam Łozowski.
Część 1
Część 2