Nowoczesna Ryszarda Petru po raz kolejny domaga się wygaszenia mandatu Zbigniewa Ziobro. Partia zarzuca posłowi ziemi świętokrzyskiej, że łamie Konstytucję łącząc pozycję parlamentarzysty ze stanowiskiem Prokuratora Generalnego. Do Marszałka Sejmu został złożony wniosek o zajęcie się tą sprawą.
W komunikacje przesłanym do redakcji Radia Kielc powołano się na artykuł 103 Konstytucji RP zakazujący łączenia funkcji prokuratora z mandatem poselskim. „Świadome łamanie Konstytucji będzie w przyszłości podstawą do pociągnięcia do odpowiedzialności przed Trybunałem Stanu” napisano.
Działacze Nowoczesnej argumentują, że niełączenie pewnych funkcji jest podstawą demokratycznego państwa prawa, a rozdzielność ról posła i prokuratora ma na celu ochronę prokuratury przed jej upolitycznieniem. „Osoba, która stawia siebie ponad prawem, nie ma mandatu do tego, by ścigać innych za łamanie prawa” powiedziała na konferencji prasowej w Sejmie poseł Nowoczesnej Kamila Gasiuk-Pihowicz.
Odnosząc do przedstawionych zarzutów dyrektor Biura Poselskiego Zbigniewa Ziobro Mariusz Gosek twierdzi, że nie doszło do złamania Konstytucji. „Ustawa Prawo o Prokuraturze rozdziela stanowisko prokuratora od Prokuratora Generalnego”- powiedział dyrektor. To drugie stanowisko na mocy wprowadzonych w ostatnich miesiącach przepisów jest sprawowane z urzędu przez Ministra Sprawiedliwości.