Nie bez powodu ruiny zamku w Tudorowie koło Opatowa kojarzą się z brytyjskim rodem królewskim. Według legendy po jednej z wojen w niewoli krzyżackiej w naszym kraju znalazł się Anglik Jan Tudor, który trafił do kasztelana na zamku w Międzygórzu.
Miał tam specjalne względy ponieważ uczył fechtunku kasztelańskich synów. Mijały lata i zupełnie stracił nadzieję na powrót do swojego kraju, postanowił więc ożenić się i założyć rodzinę. Spodobała mu się córka kasztelana, która odwzajemniła jego uczucia. Jan Tudor postanowił dla swojej rodziny wznieść zamek. Wybrał samotną, niewielka skałę otoczoną żyznymi glebami. Ile prawdy może być w tej i innych legendach dotyczących tego miejscach?
Do dziś zachowały się tylko ruiny XIV wiecznego zamku, czyli wieża i zarys fosy.