Koniec ze sprawdzaniem w przychodni lub w szpitalu, czy pacjent jest ubezpieczony. Rząd chce, by opieka zdrowotna była dostępna dla wszystkich. Rada Ministrów przyjęła we wtorek propozycje reformy służby zdrowia, przygotowanej przez ministra zdrowia. Narodowy Fundusz Zdrowia zostanie zlikwidowany. Zastąpi go nowa instytucja pod nazwą Urząd Zdrowia Publicznego. Ma to nastąpić przed styczniem 2018 r.
Robert Frańczak – dyrektor Szpitala Kieleckiego Św. Aleksandra krytykuje założenie reformy. Jak twierdzi, sytuacja w ochronie zdrowia niewiele się zmieni w porównaniu ze stanem obecnym. Jak powiedział każde ograniczenie konkurencji i centralne rozdzielenie pieniędzy jest złym posunięciem. Decydować powinna jakość usług i pacjent, a nie odgórne założenie, że służba zdrowia ma być publiczna. Dyrektor pozytywnie ocenia natomiast zapowiedź zwiększenia nakładów na zdrowie do 6%PKB.
Plan reformy zakłada także podział szpitali na różne kategorie. Mają one utworzyć sieć placówek o różnych zakresach wykonywanych świadczeń. Jak mówił minister zdrowia Konstanty Radziwiłł, zbudowana zostanie sieć szpitali od tych pierwszej kategorii, jak szpitale powiatowe, ponadpowiatowe, aż po szpitale działające regionalnie, wojewódzkie i kliniczne. Niezależnie będą finansowane szpitale specjalizujące się w pediatrii i onkologii .
Rząd chce, aby finansowanie służby zdrowia do 2025 roku osiągnęło 6% PKB. Obecnie jest to 4,8% PKB.