Coraz więcej mieszkańców ostrowieckich bloków rezygnuje z piecyków gazowych i korzysta z możliwości przyłączenia się do miejskiej sieci ciepłowniczej. Ostatnio umowę z Miejską Energetyką Cieplną podpisała wspólnota mieszkaniowa przy ulicy Siennieńskiej.
Prace związane z likwidacją piecyków rozpoczną się tam w sierpniu. Również Ostrowiecka Spółdzielnia Mieszkaniowa ma wykonany projekt podłączenia do sieci miejskiej bloku przy ulicy Polnej. Jak informuje dyrektor techniczny MEC Renata Mikołajczak także lokatorzy innych budynków wykazali chęć korzystania z ciepłej wody dostarczanej z miejskiej sieci. Są to między innymi mieszkańcy domów z ulicy Sienkiewicza oraz Iłżeckiej.
Spółka pokrywa część kosztów wykonania przyłącza i wewnętrznej instalacji. To kwota 500 złotych do każdego mieszkania. Pozostałe koszty w wysokości około tysiąca złotych powinien pokryć właściciel. Jedynym warunkiem stawianym przez Miejską Energetykę Cieplną jest zgoda ponad połowy mieszkańców nieruchomości na likwidację piecyków gazowych.
Mieszkańcy decydują się na likwidację piecyków gazowych z obawy o swoje bezpieczeństwo. Boją się na przykład zaczadzenia. Pojawia się także argument finansowy. Korzystanie z ciepłej wody dostarczanej przez MEC jest tańsze. Metr sześcienny wody kosztuje od 17 do 20 złotych.
W Ostrowcu świętokrzyskim z pieców gazowych korzystają jeszcze lokatorzy 200 bloków.
Kalina Łabuz-Bębas