Przedstawiciele Stolicy Apostolskiej i episkopatu Polski, samorządowcy, parlamentarzyści i wierni biorą udział w pogrzebie – zmarłego w minioną środę – arcybiskupa Zygmunta Zimowskiego. Duchowny pochowany zostanie w radomskiej katedrze.
Obecność podczas ceremonii potwierdziło kilkudziesięciu gości z kraju i zagranicy. Mszę żałobną odprawi metropolita krakowski – kardynał Stanisław Dziwisz. Natomiast homilię wygłosi arcybiskup Wacław Depo, metropolita częstochowski.
Jak mówi kustosz Ostrej Bramy w Skarżysku Kamiennej ksiądz Jerzy Karbownik arcybiskup Zygmunt Zimowski kochał Polskę i Kościół. Poświęcał się dla chorych. Kiedy sam cierpiał tym bardziej ich rozumiał i otaczał troską. Ksiądz prałat przypomniał, że dzięki pomocy biskupa Sanktuarium zostało podniesione do godności bazyliki.
Z kolei Janusz Gonciarz działający w zakonie rycerzy Kolumba – mówi, że dzięki staraniom arcybiskupa Zimowskiego – zakon został utworzony w Polsce. Sam należał do tego zgromadzenia i wspierał jego działania.
Członkowie zakonu zajmują się m. in. działalnością charytatywną wspierając finansowo różne akcje humanitarne, pomagając w likwidacji skutków klęsk żywiołowych odwiedzają chorych, oddają krew. Nazwa zakonu utworzonego w 1881 roku pochodzi od Krzysztofa Kolumba odkrywcy Ameryki. Zrzesza osoby świeckie i duchownych.
Arcybiskup Zygmunt Zimowski przez siedem lat był ordynariuszem Diecezji Radomskiej. Potem przez kolejnych siedem – w Watykanie – pełnił funkcję przewodniczącego Papieskiej Rady ds. Duszpasterstwa Chorych i Służby Zdrowia.
Zmarł 12 lipca w szpitalu w Dąbrowie Tarnowskiej. Miał 67 lat.
Tomasz Piwko