Świętokrzyskie samorządy otrzymały kolejne pieniądze na usuwanie skutków ulewnych deszczów. Wojewoda świętokrzyski Agata Wojtyszek przyznała promesy Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji na 40 inwestycji w regionie. Do gmin i powiatów trafiło prawie 6,5 mln złotych dotacji. Dzięki temu odbudowanych zostanie ok. 33 kilometrów dróg.
Prawie 400 tysięcy złotych na remont drogi w Orzelcu Dużym otrzymała gmina Łubnice w powiecie staszowskim. Droga została zniszczona w 2014 roku z powodu ulewnego deszczu i powodzi po wylaniu Kanału Strumień – informuje wójt Łubnic Anna Grajko. To ważna inwestycja, bo droga, położona wzdłuż Kanału Strumień, łączy kilka miejscowości i pełni rolę ewakuacyjną. Aktualnie mogą tamtędy przejeżdżać tylko maszyny rolnicze. Stan nawierzchni uniemożliwia przejazd samochodom osobowym. Mieszkańcy, którzy dojeżdżają do swoich domów, muszą jechać znacznie dłuższą drogą. Remont drogi ma się rozpocząć w najbliższych miesiącach.
Podobna sytuacja jest w gminie Dwikozy. Tam w 2015 roku ulewa uszkodziła drogę między Gierlachowem, a Kamieniem Łukawskim. Gmina otrzymała 420 tysięcy na remont drogi, która aktualnie jest nieprzejezdna dla samochodów osobowych – informuje wójt Marek Łukaszek. Gierlachów, to miejscowość sąsiadująca z Sandomierzem, która charakteryzuje się dużą liczbą wąwozów. Podczas ulewnego deszczu woda spływająca po zboczach wąwozów, często uszkadza jezdnie. Pieniądze z promesy umożliwią naprawę drogi. W dalszej perspektywie należy jednak pomyśleć o odpowiednim odwodnieniu takich miejsc, by woda mogła płynąć prosto do Wisły. Takie rozwiązanie wymaga jednak dużych nakładów finansowych – przyznaje Marek Łukaszek.
W kwietniu Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji przekazało świętokrzyskim samorządom 23 miliony złotych na usuwanie skutków niekorzystnych zjawisk atmosferycznych. Samorządy zaoszczędziły na przetargach ponad 6 milionów złotych z tej kwoty, dzięki czemu wsparcie mogły otrzymać kolejne inwestycje, które znalazły się na liście ministerialnych promes.