Prezydent Andrzej Duda składając kwiaty na cmentarzu żydowskim i przed kamienicą na Plantach oddał hołd w imienia Państwa Polskiego wszystkim tym którzy, zostali zamordowani 4 lipca 1946 podczas pogromu kieleckiego.
Przypomniał, że byli to obywatele Rzeczpospolitej żydowskiego pochodzenia, którzy często cudem przeżyli II wojnę światową tracąc swoich najbliższych.
Współczesna Polska jak stwierdził Andrzej Duda – jest państwem szacunku i dobrego współżycia wszystkich jej obywateli niezależnie od wyznania, języka czy pochodzenia. W związku z tym, nie ma miejsca na jakiekolwiek uprzedzenia, nie ma miejsca na rasizm, na antysemityzm i takie zachowania muszą być piętnowane, bo tylko wtedy Polska będzie prawdziwie wolnym państwem dla swoich obywateli.
Prezydent przemawiając na Plantach wskazał ma dwa wymiary tragedii sprzed 70 lat wymiar państwowy i społeczny.
W wymiarze państwowym zwrócił uwagę, że zawiodły i w sposób zdumiewający zachowywały się organy państwowe. Wojsko, milicja czy Urząd Bezpieczeństwa nie reagowały na to co działo się w Kielcach a część zamordowanych, zginęła od kul żołnierzy i milicjantów. Zamiast chronić, uzbrojone oddziały atakowały mieszkańców kamienicy na Plantach. Z kolei w wymiarze społecznym – prezydent – przypomniał że atakowali także ludzie. Historycy mogą szukać podłoża tych wydarzeń, co nie zmienia faktu, że nie ma usprawiedliwienia dla tej zbrodni. Nie ma usprawiedliwienia kiedy jeden człowiek podnosi rękę na drugiego w praworządnym państwie. Takie zachowania trzeba piętnować bo tylko wówczas Polska będzie praworządnym państwem i jest to winna wszystkim swoim obywatelom. Andrzej Duda przypomniał także o tysiącletniej historii współżycia Polaków i Żydów i wielu pozytywnych przejawach tego współistnienia.
Jak przykład podał więzi rodzinne i przyjaźnie, współtworzenie miast i miasteczek, udział w narodowych powstaniach czy wojnach czy pomoc Żydom podczas II wojny światowej.
Po południu w Domu Środowisk Twórczych odbyła się konferencja pod hasłem „Badacze wobec wydarzeń w Kielcach 4 lipca 1946 roku”.
Kieleckie uroczystości zakończył w KCK uroczysty koncert. Wystąpiła „Sinfonia Varsovia” prowadzona przez Jerzego Maksymiuka która wykonała skomponowany przez niego utwór „Lament serca”.