Około 100 razy interweniowali strażacy w województwie świętokrzyskim po gwałtownych burzach z silnym wiatrem i opadami gradu. Największe straty są w powiecie jędrzejowskim. Wichura uszkodziła bądź zerwała dachy na wielu budynkach. Silny wiatr łamał też konary drzew.
Potężna nawałnica przeszła nad gminą Sędziszów. Z relacji mieszkańców wynika, że padał grad wielkości kurzych jaj. Tym, którzy ucierpieli najbardziej, strażacy dostarczają plandeki do zabezpieczenia uszkodzonych dachów. Burmistrz Wacław Szarek poinformował, że jest zmuszony odwołać Festiwal Ludowy imienia Jana Jawora i Stefana Ostrowskiego. Wiatr pozrywał ustawione wcześniej namioty i parasole. Impreza zostanie powtórzona 17 lipca, ale będzie mieć mniej atrakcyjny program.
Skutki burz strażacy usuwali także w powiatach kieleckim, koneckim i włoszczowskim.
Poważne utrudnienia są także na Centralnej Magistrali Kolejowej po przejściu burzy.
Karol Jakubowski z biura prasowego PKP PLK powiedział IAR, że po nawałnicy wystąpiły braki zasilania w sieci trakcyjnej na fragmencie magistrali między Opocznem a Włoszczową, do którego energia dostarczana jest z zewnątrz. Jak dodał, pociągi szybkie są przekierowywane na linię numer jeden. Zadeklarował, że kolejarze są gotowi do przywrócenia ruchu pociągów na fragmencie Magistrali od razu po tym, jak z zewnątrz do sieci trakcyjnej zacznie płynąć prąd.
Karol Jakubowski podkreślił, że podróżni są informowani o zmianach tras i rozkładów za pomocą komunikatów odtwarzanych na dworcach.
Nie wiadomo, jak długo potrwają utrudnienia. Podróżni muszą liczyć się z opóźnieniami.