Wielka Brytania opuści Unię Europejską. Zliczono wszystkie głosy w referendum. Zwolennicy wyjścia ze Wspólnoty osiągnęli prawie 52 procent, czyli ponad 17 milionów 400 tysięcy głosów. Sytuacja w nocy zmieniała się jak w kalejdoskopie. Raz prowadzili zwolennicy Brexitu, raz zwolennicy pozostania w UE. Im dłużej jednak od zamknięcia lokali referendalnych, tym bardziej wyniki stawały się jasne. Komentarze w mediach jak na razie są jednoznaczne – to historyczny moment – podkreślają wszyscy.
Poseł Prawa i Sprawiedliwości Dominik Tarczyński twierdzi, że to bardzo zły sygnał dla Unii Europejskiej, ponieważ będzie niosła za sobą negatywne wyniki ekonomiczne dla państw członkowskich. Trzeba jednak ten głos uszanować, bo jest to decyzja demokratyczna. – Na pewno trzeba się zastanowić dlaczego tak się stało, że Unia Europejska stała się nieatrakcyjna dla Wielkiej Brytanii. Trzeba też zastanowić się w jaki sposób wykorzystać czas do realnego wyjścia Wielkiej Brytanii z Unii, aby przygotować się na nowy układ we wspólnocie. Trzeba już teraz rozmawiać jakie miejsce będą na wyspach mieli Polacy oraz o tym w jaki sposób wykorzystać efekt domina, bo już kolejne państwa zastanawiają się nad referendum dotyczącego wyjścia z Unii Europejskiej – zaznaczył Dominik Tarczyński.
Zdaniem Adama Jarubasa, wiceprezesa Polskiego Stronnictwa Ludowego sytuacja jest bardzo poważna. Mamy do czynienia z sytuacją bez precedensu, bo do tej pory żaden z krajów nie opuścił Unii Europejskiej. Zdaniem marszałka województwa świętokrzyskiego, pojawia się duże ryzyko, że kraje przewodzące w Unii Europejskiej będą dążyły do zacieśnienia współpracy w wąskiej grupie państw skupionych wokół Niemiec i Francji. Tym samym pojawia się duże ryzyko marginalizacji, czy nie uwzględniania tak jak do tej pory interesów takich krajów jak Polska.
Według posła Platformy Obywatelskiej Artura Gierady, to bardzo przykra wiadomość dla całej Unii Europejskiej, w tym dla Polski. Parlamentarzysta liczy na swego rodzaju refleksję, jak powinna wyglądać Wspólnota. W tej sytuacji, bardzo ważny sprawdzian czeka Polaków. – Powinniśmy pokazać, czy jesteśmy za pełną integracją europejską i stabilizacją, czy krajem, który będzie tylko stał z boku i się przyglądał. Przez ostatnie lata to Polacy czerpali wiele z Unii Europejskiej. Dzisiaj postawą naszych obywateli, naszego rządu powinniśmy pokazać swoją europejskość i zrobić wszystko żeby Unia Europejska mogła się rozwijać, a nie rozpadać – podkreślił Artur Gierada.
Mateusz Żukowski, przewodniczący świętokrzyskich struktur Nowoczesnej Ryszarda Petru twierdzi, że będzie to duży sprawdzian dla całej Unii Europejskiej i okazja do zastanowienia się nad całym jej kształtem. Dla Polski oznaczać to może zagrożenie finansowe ze względu na środki unijne. To zagrożenia dla Polaków na wyspach bo nie wiadomo jaki będzie ich status. Jednak może pojawić się potencjalna szansa dla naszego kraju, ponieważ dużo międzynarodowych korporacji zapowiedziało opuszczenie Wielkiej Brytanii po wyjściu z unii i będzie szukać miejsca na swoją działalność wewnątrz Unii Europejskiej.
Z tego co do tej pory wiadomo, o wyniku referendum zdecydowały Anglia i Walia. To w tych częściach Zjednoczonego Królestwa przeciwnicy pozostania w UE znaleźli wyraźną przewagę. Przeciwko Brexitowi opowiedzieli się mieszkańcy Szkocji, Irlandii Północnej, a także Londynu.